O dużym szczęściu mogą mówić osoby podróżujące osobowym fordem, kierowca chcąc uniknąć czołowego zderzenia z jadącym pod prąd fordem mondeo zderzył się z vw passatem. Na szczęście nic poważnego nikomu się nie stało. Policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania 61-letniej kobiecie.
Reklama
Reklama
Wczoraj przed godz. 22 oficer dyżurny garwolińskiej jednostki otrzymał telefon od zaniepokojonego kierowcy o tym, że drogą ekspresową S17 pod prąd jedzie samochód. Dyżurny w trybie alarmowym wysłał na miejsce patrol ruchu drogowego. W międzyczasie garwolińskich policjantów poinformowano o zdarzeniu drogowym. Mężczyzna, który kierował osobowym fordem powiedział, że jadąc lewym pasem w kierunku Lublina zauważył jadące wprost na niego auto. Aby uniknąć zderzenia, poszkodowany zjechała na lewą stronę drogi i otarł się o osobowego vw jadącego w tym samym kierunku.
Kierująca fordem mondeo 61-latka tłumaczyła się, że pomyliła kierunki i wjechała na pas prowadzący w kierunku Warszawy, a chciała jechać w kierunku Lublina i postanowiła zawrócić. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowy zostały zatrzymane jej uprawnienia do kierowania. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Mieszkanka Garwolina będzie odpowiadała za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za które grozi jej kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.