Prawie 200 000 złotych strat i blisko 600 oszukanych osób, to ustalenia policjantów zajmujących się cyberprzestępczością. 22-letnia kobieta i 31-letni mężczyzna, poprzez portale internetowe, sprzedawali lek na przerwanie ciąży. By uwiarygodnić swoją działalność, podawali się za pracowników gabinetu ginekologicznego. Oboje usłyszeli już zarzuty, a za ten czyn grozi im teraz do 8 lat więzienia.
Reklama
Reklama
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Opolu Wydziału d/w z Cyberprzestępczością wspólnie z namysłowskimi funkcjonariuszami zatrzymali 22-latkę i jej o 9 lat starszego partnera. Para za pośrednictwem portali internetowych oferowała sprzedaż tabletek na przerwanie ciąży. Śledczy zajmujący się tą sprawą ustalili, że oszuści posługiwali się kilkoma kontami bankowymi. Zakładane były one na tzw. słupy. Używali oni również telefonów komórkowych, które figurowały na podstawione osoby.
Dla uwiarygodnienia swojej działalności, sprzedający informowali, że na co dzień pracują w gabinecie ginekologicznym. Osoby te, oferowały również „fachową” wiedzę dotyczącą stosowania sprzedawanych tabletek . Do tej sprawy policjanci zabezpieczyli tabletki, które po sprawdzeniu okazały się magnezem. Zdaniem śledczych para mogła oszukać blisko 600 osób. Łącznie poszkodowani na zakup magnezu wydali około 200 000 złotych.
Podejrzewanym o nielegalną działalność mieszkańcom Namysłowa postawiono zarzuty oszustwa, za co kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci przestrzegają przed zakupem leków z nieznanego źródła, gdyż zdarzają się przypadki podrabiania medykamentów, a te mogą szkodzić zdrowiu, a nawet życiu.