Jeden z kierowców zdenerwował się, kiedy okazało się, że ktoś wezwał straż do jego samochodu. Jak twierdzi, mandat dostał tylko on (chociaż samochodów tak zaparkowanych było dużo więcej), a wszystko przez to, że ktoś złożył na niego donos. W związku z tym postanowił „dbać o ład i porządek” na swojej ulicy.
Reklama
Reklama
![](http://tosiedzieje.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2017/11/23667028_2078955978784913_1015590257_n-1.jpg)