Przy ul. Siedleckiej doszło do wybuchu gazu. Ewakuowany jest cały budynek, mieszkańcom podstawiono autobus w którym mają zaczekać do zakończenia akcji. Na miejscu wciąż trwa walka z żywiołem.

Jak mówi nam Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej. mł. bryg. Karol Kierzkowski, do niedawna na miejscu było obecnych jest siedem zastępów straży pożarnej i 35 strażaków. Dodaje, że pożar zaczął się na drugim piętrze, ale obecnie płonie również dach. Obecnie zwiększono siły i na miejscu jest już 16 zastępów straży pożarnej.

Poszkodowane są cztery osoby, w tym dziecko które zostały przekazane pogotowiu ratunkowemu, jedna osoba nie żyje. Nie wiadomo jeszcze czy ten smutny bilans się nie powiększy, ponieważ strażacy nie weszli jeszcze do większości pomieszczeń na drugim piętrze, gdzie doszło do wybuchu.