27 zabitych i 24 rannych to wstępny bilans tragicznego zdarzenia do jakiego doszło w Teksasie. Według relacji świadków do kościoła wszedł mężczyzna „w pełnym wyposażeniu bojowym” i zaczął strzelać do zgromadzonych.
Reklama
Reklama
FBI just arrived on the scene. The scene is getting pushed back. pic.twitter.com/vyIyNPZHou
— Max Massey (@MaxMasseyTV) 5 listopada 2017
Policja potwierdza, że napastnik nie żyje, jednak nie jest pewny czy zastrzeliła go policja czy może sam odebrał sobie życie.
Zginęło co najmniej 27 osób, w tym 2-letnie dziecko i 14-letnia córka pastora.
Na razie policja nie wypowiada się na temat tego czy zdarzenie może mieć charakter terrorystyczny.