Policjanci z wydziału kryminalnego legionowskiej komendy zatrzymali dwóch obywateli Wietnamu w wieku 26 i 35 lat. Mężczyźni są podejrzani o wyłudzenie usług telekomunikacyjnych oraz telefonów komórkowych o wartości 2 tysięcy złotych od jednego z operatorów, posługując się fałszywymi paszportami. Dodatkowo, jak się okazało, obaj mężczyźni przebywali nielegalnie na terytorium naszego kraju. Na wniosek policjantów i prokuratury obywatele Wietnamu zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Reklama
Reklama
Kryminalni z Legionowa poczynili ustalenia, z których wynikało, że w Legionowie miała miejsce próba wyłudzenia usług telekomunikacyjnych oraz telefonów od jednego z operatorów sieci komórkowej. W wyniku podjętych działań przez funkcjonariuszy, okazało się, że dwaj obywatele Wietnamu, nielegalnie przebywający w Polsce, posługując się podrobionym paszportem próbowali oszukać operatora, gdzie łączne straty wyniosły 2 tysiące złotych.
Podczas realizowanych czynności przy mężczyznach policjanci znaleźli różnego rodzaju dokumenty, paszporty, karty sim różnych operatorów, telefony komórkowe oraz trzy banknoty o nominale 100 dolarów, których ekspertyza wykazała, że są podrobione.
Policjanci znaleźli też dowody świadczące, że prawdopodobnie mężczyźni przedłożyli fałszywe dokumenty na zawarcie kolejnych umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych w punktach sprzedaży na terenie powiatu legionowskiego, nowodworskiego i Warszawy.
Po wnikliwie przeprowadzonym postępowaniu i zgromadzeniu materiału dowodowego przez śledczych z wydziału do walki z przestępczości gospodarczą i korupcją legionowskiej komendy pod nadzorem miejscowej prokuratury dwaj obywatele Wietnamu stanęli pod zarzutem współudziału w usiłowaniu oszustwa, posługując się sfałszowanym dokumentem. Ponadto 26-latek odpowie za posiadanie podrobionych banknotów, a 35-latek usłyszał zarzut ukrywania cudzych paszportów i posiadania laptopa pochodzącego z kradzieży.
Sąd Rejonowy w Legionowie na wniosek policjantów i prokuratury zastosował wobec Wietnamczyków środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Sprawa pozostaje nadal w realizacji i wszystko wskazuje na to, że podejrzanym zostaną uzupełnione zarzuty. O ich winie i karze zadecyduje sąd.