Z pozoru kochający mąż i ojciec. Udusił dwie kobiety. Sąd wydał wyrok w głośnej sprawie

  • Post category:Polska

Sąd nie miał wątpliwości. 25-letni Daniel P., jest winny zabójstwa dwóch prostytutek. Za pierwszą zbrodnię sąd wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności, za drugą dożywocie i właśnie taką karę otrzymał.

Reklama

Fot. KSP

 

Reklama

Sędzia podkreślił, że oskarżony nie wyciągnął wniosków z pierwszego zabójstwa i popełnił drugie. W ocenie sądu jedynym sposobem na uchronienie społeczeństwa przed Danielem P. jest osadzenie go w więzieniu na resztę życia. Skazany będzie musiał też zapłacić 25 tys. złotych zadośćuczynienia rodzicom Nadieżdy V.

Do tragicznych zdarzeń miało dojść w maju i sierpniu 2015 roku. Śledczy ustalili, że przed śmiercią zarówno z jedną, jak i z drugą prostytutką odbywał stosunek ten sam mężczyzna.

Niedługo potem zatrzymano Daniela P., który początkowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Podczas wizji lokalnej opisał to, co się wydarzyło. Twierdził, że wpadł we wściekłość, gdy kobiety zaczęły go pospieszać w trakcie stosunku.

Potem zaczął zmieniać swoje zeznania. Najpierw twierdził, że zmuszono go do zeznań, ale wykazano, że było to nieprawdą. Drugi raz znowu zeznał, że korzystał tylko z usług jednej z prostytutek, ale po wszystkim odwiózł ją we wskazane miejsce. Prokuratura nie dała mu wiary i przedstawiła, jak sama mówiła, mocne dowody potwierdzające jego winę.

Sam oskarżony prosił o ułaskawienie. „Nie zamierzam wybielać się, chociaż media kreują mnie na mordercę, zapominając o tym, że wyrok jeszcze nie zapadł, a od wydawania wyroków jest wysoki sąd. Nie jestem złym człowiekiem, bestią jak niektórzy myślą. Jestem członkiem mojej rodziny. I ta rodzina wierzy we mnie, wspiera mnie na każdym roku. Każdy, kto mnie zna, wie, że tego nie zrobiłem. Ogarnia mnie strach przed skazaniem za coś, czego nie zrobiłem. Mam nadzieję, że wysoki sąd dostrzeże dowody mojej niewinności i niedociągnięcia oskarżenia, bo takowe istnieją” – cytuje oskarżonego TVN Warszawa.

Źródło: TVN Warszawa