W piątkowy wieczór (13.10.17) policjanci z posterunku w Bukowcu, pow. świecki, pojechali na interwencję do jednej z podelgłych im miejscowości. Na miejscu okazało się, że mężczyzna, który wezwał patrol jest pijany, miał blisko 1,5 promila alkoholu we krwi. To pewnie dzięki temu nabrał śmiałości aby „wygadać się” mundurowym.

Policjanci, rozmawiając z 23-latkiem, ustalili, że może on być sprawcą włamania do remontowanego obiektu handlowego w Warszawie, skąd zostały skradzione różne elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 35 tys. złotych. To, że rzeczywiście doszło do takiego przestępstwa szybko potwierdził dyżurny tamtejszej jednostki.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Jak się okazało, sytuacja miała miejsce w nocy ze środy na czwartek (11/12.10.17) w Warszawie. Przebywający w tym czasie na delegacji mieszkaniec powiatu świeckiego włamał się do pomieszczenia magazynowo-socjalnego na terenie remontowanego budynku, gdzie dokonał kradzieży.

Dzięki świeckim mundurowym możliwe było również odzyskanie części skradzionych przedmiotów. Policjanci ustalili, gdzie mężczyzna schował swoje łupy.

W sobotę (14.10.17) 23-latkowi został postawiony zarzut. Teraz odpowie on przed sądem. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem, zgodnie z kodeksem
karnym, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.