Zachowanie 35-latka mogło skończyć się tragicznie. Mężczyzna groził, że skoczy z mostu do rzeki. Na szczęście w porę na miejscu znaleźli się policjanci. Po zdarzeniu mężczyźnie została udzielona pomoc medyczna. Okazało się również, że desperat miał prawie 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia doszło około godziny 1.00 w nocy na jednym z mostów w Świdnicy. Kiedy funkcjonariusze ogniwa patrolowo – interwencyjnego patrolowali ulice miasta, zauważyli na moście mężczyznę, który stał po drugiej stronie barierek ochronnych. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania i nawiązali rozmowę z desperatem pomimo jego wcześniejszego sprzeciwu. Na miejscu zjawili się także policjanci dyżurującej grupy dochodzeniowo – śledczej, którzy prowadzili z mężczyzną dalsze negocjacje.
W pewnym momencie mężczyzna przeszedł przez barierki i wrócił na chodnik, po czym ponownie znalazł się po drugiej stronie. Widząc to policjanci natychmiast chwycili mężczyznę i wciągnęli go w bezpieczne miejsce.
Mężczyźnie została udzielona pomoc medyczna. Dodatkowo okazało się, że był on nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie prawie 1,3 promila alkoholu. Dzięki opanowaniu, doświadczeniu oraz szybkim i zdecydowanym działaniom policjantów nie doszło do nieszczęścia.