O wielkim szczęściu w nieszczęściu może mówić mężczyzna z Wrightsville Beach w Stanach Zjednoczonych. Postanowił on pobawić się z rekinem i złapać go za ogon. Kilkukrotnie.
Reklama
Reklama
Zwierzę w końcu nie wytrzymało i ugryzło natrętnego mężczyznę. Miał on duże szczęście, że rekin nie chciał atakować dalej, pomimo to, że poczuł on krew z niedawno zrobionej rany.
Mężczyzna szybko wyszedł z wody. Nie ma informacji o jegostanie, ale najprawdopodobniej rana nie była na tyle poważna, by wzywać do niej pogotowie ratunkowe.
Fotografia okładkowa: By Albert kok – Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8969258