Obywatel Ukrainy opowiedział swoją historię na TikToku. Na wstępie podkreślił, że nagrywa tę historię dla wszystkich, którzy twierdzą, że Polacy są serdeczni i pomagają.
Reklama
Reklama
@rom_vlo #полякі #біжанці #біжанціупольші #укаїнапонадусе #україн ♬ Чути гімн – Skofka
„Minęło już 4 miesiące odkąd jesteśmy w Polsce” – opowiada mężczyzna.
„Kończył się u nas pobyt bezpłatny i zaczęliśmy szukać sobie mieszkania. Przez cały tydzień oddzwoniliśmy na około 50 ogłoszeń w czterech zakątkach województwa łódzkiego. Ciągle słyszeliśmy od właścicieli, że oni szukają polskiego najemcy. Opowiedzieliśmy o tej sytuacji właścicielowi hostelu, chcieliśmy, żeby dal nam kilka dni.
Powiedział, ze możemy pomieszkać do wtorku wtedy zakończy się pobyt bezpłatny i wyjeżdżajcie. Powiedzieliśmy: OK. To było wczoraj. Dziś wieczorem on mówi, że przeliczył wszystko i wyjeżdżacie jutro. Jutro jest sobota, wiec mówię, ze zapłacę za niedziele. Odpowiedział, ze nie, biorę tylko i wyłącznie za miesiąc. Jemu nie przeszkadzało, ze mam dwoje dzieci, ze jedno ma rok, a drugie trzy lata. On powiedział albo płacicie 3000 albo jutro wyjeżdżacie. Tacy właśnie są Polacy, tak oni nam pomagają” – mówi rozgoryczony mężczyzna.
Pod filmem zaczęłi komentować Ukraińcy:
„Dlaczego przez 4 miesiące nie znalazłeś pracy i mieszkania?
Mieszkam w Polsce od pięciu lat, dlaczego nie zostałem wyeksmitowany z mieszkania?” – pyta jeden z internautów.
„nikt nam nic nie jest winien. jesteśmy w Polsce od 6 miesięcy. Pracujemy od pierwszego dnia i sami wynajmujemy mieszkanie.” – pisze kolejna internautka z Ukrainy.
„W ciągu czterech miesięct czas znaleźć pracę i samemu zapłacić za mieszkanie.” – pisze kolejny obserwator.