Ogromna chmura zasłoniła słońce, a cień rozciągał się od Wrocławia, przez Kraków aż po Lwów. „Wierzchołek chmury osiągnął wysokość kilkunastu kilometrów” – podał portal TwojaPogoda.pl.
Reklama
Reklama
Tuż przed 20 cień miał już kilkaset kilometrów 😀 pic.twitter.com/YRmLzx2jJ3
— meteoprognoza.pl🇵🇱 (@MeteoprognozaPL) August 25, 2022
Słońce zachodziło, a jego promienie padały pod takim kątem, że zaczęły się odbijać od kropel wody zawartych w chmurze, rzucając olbrzymi cień.
Zjawisko pojawiło się w czwartek wieczorem. Zakończyło się wraz z nadejściem zmroku we Lwowie.