Papież Franciszek postanowił skomentować zamach, w którym zginęła Daria Dugina, córka rosyjskiego propagandysty i ideologa zwanego „mózgiem Putina”.
Reklama
Reklama
„Myślę o tej biednej dziewczynie, wysadzonej w powietrze z powodu bomby pod siedzeniem samochodu w Moskwie” – powiedział zwierzchnik Kościoła Katolickiego.
„Niewinni płacą za wojnę” – dodał papież.
Na słowa duchownego zareagował ambasador Ukrainy:
„Dzisiejsza mowa papieża była rozczarowująca i sprawiła, że pomyślałem o wielu rzeczach: nie można mówić w tych samych kategoriach o agresorze i ofierze, o gwałcącym i gwałconym” – napisał na Twitterze.
Przypomnimy kogo papież określił mianem „niewinnej dziewczyny”:
Dugina otwarcie popierała rosyjską inwazję na Ukrainę. Kwestionowała m.in. zbrodnie w Buczy. Przez zagraniczne organizacje uznawana była za jeden z trybów kremlowskiej propagandy i zajmowała się szerzeniem dezinformacji na temat Ukrainy.
Dla Tsargradu Dugina przez długi czas prowadziła program „Nasz Punkt Widzenia” i planowała wrócić na antenę ponownie w „Pierwszym Rosjaninie”. Dugina za wspieranie działań podważających niezależność Ukrainy znajdowała się na liście osób objętych sankcjami amerykańskimi, brytyjskimi, australijskimi i kanadyjskim