Wzburzeni internauci reagują na wieść, że Leroy Merlin nie zamierza dołączyć do innych zachodnich firm i wycofać się z rynku rosyjskiego. Internauci nie kryją oburzenia.
Reklama
Reklama
„Co za żałosne wytłumaczenie totalnej hipokryzji. Przekażcie swojej centrali, że ludzi nie da się tak łatwo wykiwać. Do tego czasu moja noga w waszym sklepie nie postanie. Skoro wasi szefowie tak lubią ruską zarazę, to niech sobie odrabiają straty krwawymi rublami.” – pisze Pan Sławomir.
„Szanowni Państwo, z przykrością zawiadamiam, iż będąc waszą stałą klientką, jestem zdruzgotana Państwa decyzją i oświadczeniem. Nie dołożę ani jednej złotówki to tego koszmaru, który Leroy Merlin zdecydował się współfinansować. Likwiduję konto klienta. Moja noga nigdy nie przekroczy progu Państwa sklepu!” – pisze Pani Magdalena.