Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto poinformował, że Węgry nie wyślą na Ukrainę ani wojska ani broni. Mało tego, dodał, że: „Nie pozwoli także na tranzyt śmiercionośnej broni przez swoje terytorium”. 

„Powodem podjęcia tej decyzji jest fakt, że takie dostawy mogą stać się celem wrogich działań wojskowych. Musimy zapewnić bezpieczeństwo Węgier… , że nie angażujemy się w tę wojnę” – powiedział Szijjarto.

Viktor Orban przyznał, że w interesie Węgier jest „niewikłanie się w konflikt między Ukrainą a Rosją”. Potwierdził też, że Węgry nie wyślą żadnej broni na Ukrainę. Dodał jednak, że „zapewnią pomoc wszystkim uchodźcom”.

W przeciwieństwie do Węgier, niespodziewanie wsparcie zaoferowała Szwecja. Kraj ten wyśle na Ukrainę hełmy, pancerze i broń przeciwpancerną.

Zdanie zmieniły także Niemcy, które poza słynnymi już hełmami, wyślą Ukrainie 1000 sztuk broni przeciwpancernej oraz 500 pocisków Stinger. To nie wszystko, Berlin przekaże 14 pojazdów opancerzonych, specjalnie do ewakuacji rannych oraz 10 tys. ton paliwa.