„Mnie też dopadło. Od tygodnia doświadczam tej najpopularniejszej choroby” – napisał Jan Pospieszalski w felietonie. Dziennikarz nie jest zaszczepiony.
Reklama
Reklama
„Jestem w wieku 65+ i nie przyjąłem szczepienia przeciw COVID-19, co sytuuje mnie w grupie ryzyka” – pisze Pospieszalski.
„Przy pierwszych symptomach złego samopoczucia skorzystałem z teleporady i zanim pojawiły się typowe objawy, jak np. utrata powonienia, zacząłem brać antybiotyk. Gdy test wykazał odczyt pozytywny, rozpocząłem kurację amantadyną, cały czas biorąc antybiotyk i zwiększone dawki witamin: C, D3, K2 i cynku. Dziś wygląda na to, że najgorsze mam już za sobą” – pisze dziennikarz