„Białoruskie wojsko poinstruowało migrantów, aby szturmowali granicę z gazem łzawiącym, miejmy nadzieję, nie z bronią. Sytuacja posunęła się za daleko, a rosnące zapewnienia dyktatora, że »nie jest szalony«, podają wszystko w wątpliwość” pisze litewski polityk Linas Linkevicius.
Reklama
Reklama
#Belorus military instructing migrants to storm the border equipping with tear gas, hopefully not guns.Situation has gone too far and dictator’s growing assurances that ‘he is not mad’ cast doubt on that. That country needs to be closed, both in terms of transport and financially https://t.co/CQjhTCuM8d
— Linas Linkevicius (@LinkeviciusL) November 14, 2021
„Ten kraj musi zostać zamknięty, zarówno transportowo, jak i finansowo” – dodaje były szef ministerstwa obrony i spraw zagranicznych.
„Niektóre namioty zaczynają znikać. Cudzoziemcy dostają instrukcje, sprzęt oraz gaz od służb. Widać, że strona przygotowuje się dzisiaj na dużą próbę forsowania granicy. Nasze siły są w gotowości do działania” – podała polska Straż Graniczna.