Wanda Traczyk Stawska, w emocjonalnym wystąpieniu mówiła, że nikt Polski nie wyprowadzi z Europy. Oburzyła się także na kontrmanifestantów.
Reklama
Reklama
Wanda Traczyk Stawka wybuchła złością, słysząc najprawdopodobniej kontrmanifestantów na Placu Zamkowym.
Milcz głupi chłopie! Milcz chamie skończony – grzmiała Wanda Traczyk-Stawska – Ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew sie lała, jak moi koledzy ginęli, jak tu po to jestem, by wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nas nie wyprowadzi z mojej ojczyzny (…), ale nikt nie wyprowadzi nas także z Europy, bo Europa to moja matka także. Kocham Was i mam prawo powiedzieć: Nikt nas nigdy nie wyprowadzi z Polski, nasza ojczyzna to Polska w Europie – grzmiała z mównicy.
Protest cały czas trwa. Trwają przemówienia.