Aktywistka Maja Staśko skomentowała wpis Anny Marii Żukowskiej. Poszło o kobiece piersi jednej z aktywistek.
Reklama
Reklama
Co się ostatnio dzieje, że doświadczone dziennikarki i polityczki atakują młode aktywistki za to, że mają ciało i go nie ukrywają? @AM_Zukowska chodzi o piersi, serio? Jest gorąco, nie każdy lubi nosić stanik. Co to problem? Nagle problem przestaje istnieć, bo PIERSI? pic.twitter.com/K4dlmpoKHe
— Maja Staśko (@majakstasko) May 24, 2021
„Co się ostatnio dzieje, że doświadczone dziennikarki i polityczki atakują młode aktywistki za to, że mają ciało i go nie ukrywają? @AM_Zukowska
chodzi o piersi, serio? Jest gorąco, nie każdy lubi nosić stanik. Co to problem? Nagle problem przestaje istnieć, bo PIERSI?” – pyta Maja Staśko.
Co się stało?
W poniedziałek na konferencji prasowej pod ambasadą Białorusi Robert Biedroń z białoruskimi aktywistami przedstawił swoje stanowisko w sprawie lądowania samolotu na lotnisku w Mińsku.
W pewnym momencie do mikrofonu podeszła polsko-białoruska aktywistka Jana Shostak. „Do Polski przyjechała jako nastolatka, ukończyła studia w Krakowie. Jana Shostak brała udział w konkursach piękności, była finalistką wyborów Miss Polonia Wielkopolski oraz została wicemiss województwa zachodniopomorskiego” – podaje SE.pl
Uwagę zwrócił strój kobiety i wywołał cały szereg reakcji.