Przed laty tą zbrodnią żyła cała Polska. Francuz zabił Andrzeja Zauchę i swoją żonę Zuzannę Leśniak za romans.
Reklama
Reklama
Po odkryciu romansu zastrzelił Andrzeja Zauchę i śmiertelnie ranił swoją żonę Zuzannę Leśniak.Usłyszał wyrok 15 lat więzienia. Wyszedł przed czasem, następnie zmienił imię i nazwisko.
Po latach w rozmowie z Wirtualną Polską powiedział:
„Chciałbym cofnąć czas i zmienić to, co się stało. Dopiero niedawno zrozumiałem, że ja, normalny człowiek, jeżdżący do szpitali z pomocą charytatywną, nagle stałem się potworem. Potem czułem się winny i pobyt w więzieniu mnie uratował” – powiedział.
Jako scenarzysta współpracował ze stacją TVN przy serialu „Kryminalni”.
Dwa lata temu dostał możliwość współpracy z TVP. Jest scenarzystą popularnego serialu „Leśniczówka”.
10 października 1991, po występie w spektaklu Pan Twardowski na deskach krakowskiego Teatru STU, Andrzej Zaucha i aktorka Zuzanna Leśniak zostali zastrzeleni przez jej męża, francuskiego reżysera Yves’a Goulais, na parkingu przy ul. Włóczków. Motywem były zazdrość, rozpad małżeństwa i paranoiczne przekonanie jej męża, że to sprawa honoru.
Andrzej Zaucha i Zuzanna Leśniak byli przyjaciółmi, współpracowali w Teatrze STU, a w opinii znajomych byli parą. Leśniak miała czuć się samotna, zaniedbana przez swojego męża oraz nieszczęśliwa w związku z nim. Andrzej Zaucha prawdopodobnie zmagał się z depresją od śmierci żony, Elżbiety. Jak sam twierdził, planował wziąć ślub z aktorką. Leśniak nie była zdecydowana na rozwód i ponowne zamążpójście. Jej mąż zeznawał później w sądzie, że zachowanie Zuzanny Leśniak było istotnym motywem jego działań. Nie ukrywała romansu z Zauchą, równocześnie unikając deklaracji, z kim chce być. Andrzejowi Zausze mówiła, że weźmie rozwód z mężem, a mężowi, że nie wszystko jeszcze stracone. Jej mąż uznał, że tolerowanie jawnego romansu żony godzi w jego honor i że najlepszym rozwiązaniem jest zabicie Andrzeja Zauchy.
Zabójca oddał dziewięć strzałów z nielegalnie wwiezionego do Polski karabinka sportowego kaliber 5,6 mm o obciętej lufie i kolbie. Zaucha zginął na miejscu. Zuzanna Leśniak zmarła na Oddziale Torakochirurgii Szpitala im. Jana Pawła II. Według plotek aktorka próbowała swoim ciałem osłonić piosenkarza, co nie było prawdą, gdyż jej mąż zastrzelił zaskoczonego Andrzeja Zauchę po podejściu do jego mercedesa. Śmiertelny strzał padł, gdy Zaucha wysiadał ze swojego samochodu, próbując podejść do mordercy. Yves Goulais nie planował natomiast zabijać swojej żony, która została trafiona kulą z rykoszetu. 16 października 1991 Zaucha został pochowany na Cmentarzu Batowickim w Krakowie.