Nie żyje Krzysztof Krawczyk, polski piosenkarz, gitarzysta i kompozytor. O śmierci artysty poinformował na Facebooku jego menedżer. Informację potwierdziła również żona, Ewa Krawczyk.
Reklama
Reklama
Krzysztof Krawczyk trafił do szpitala z powodu koronawirusa we wtorek 23 marca.
„Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID.Jestem w szpitalu.Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie. I proszę nie nękajcie moich bliskich. Mogę tylko Was prosić o modlitwę! Nawet szczepienie Pfizerem nie pomogło” – napisał wówczas Krzysztof Krawczyk na Facebooku.
Śmierć artysty skomentował na antenie TVP info dziennikarz muzyczny, Marek Sierocki:
„Nie mogę się skupić, ponieważ podeszła jedna z największych ikon show-biznesu wszechczasów, uwielbiałem go.
Polska to był jego ukochany kraj, tu miał fanów. Publiczność na festiwalu w Opolu, Sopocie wstawała i śpiewała z nim jego przeboje. Miał urodę amanta, kochały się w nim kobiety co składało się na cały wizerunek artysty. Krzysztofa nikt nie zastąpi, bo nikt nie ma takiego głosu.” – powiedział Marek Sierocki.