Aktor Olgierd Łukaszewicz w rozmowie z Interią przyznał, że on także został zaszczepiony w WUM.
Reklama
Reklama
„Jeśli słyszę, że to ambasadorowanie akcji to blef, bo nie zostały podpisane żadne umowy, to odpowiadam, że wszystko było umową dżentelmeńską. Kiedy przed laty zgodziłem się być w komitecie poparcia Lecha Kaczyńskiego, czego dziś żałuję, nikt nie kazał mi podpisywać dokumentu, a przecież nagrałem nawet promującą go płytę.
Są sytuacje, kiedy znane osoby są proszone o wsparcie akcji bez jakiejkolwiek umowy. To po prostu gest z naszej strony. Umowa jest potrzebna, gdy w grę wchodzi wynagrodzenie. Tutaj nie było o tym mowy. Działałem w dobrej wierze. Myślałem, że przyczyniam się do frontu zachęcającego do szczepień. Zostałem zaszczepiony 29 grudnia – powiedział Łukaszewicz.
WUM publikuje wyniki prac komisji:
„Komisja powołana przez Rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego do wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości w procesie organizowania i prowadzenia szczepień przez Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o., powołana 2 stycznia, zakończyła swoje prace. Komisja wykazała liczne nieprawidłowości w organizacji szczepień przez Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o.
Przewodniczącym Komisji był prof. dr hab. n. med. Roman Smolarczyk, a członkami: prof. dr hab. n.med. Alicja Wiercińska – Drapało i prof. dr hab. n.med. i nauk o zdrowiu Robert Gałązkowski.
Zadaniem Komisji było wyjaśnienie zarzucanych publicznie nieprawidłowości w procesie przygotowania i prowadzenia szczepień przez Centrum Medyczne WUM Sp. z o. o. (działające poza strukturą Warszawskiego Uniwersyteckiego Medycznego i szpitali Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM) poprzez zaszczepienie osób spoza priorytetowej „grupy zero”. Komisja przeprowadziła rozmowy z: Rektorem WUM – prof. Zbigniewem Gaciongiem, Prezes Centrum Medycznego WUM Sp. z o. o. – dr n. med. Ewą Trzeplą, z p.o. Dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – Anną Łukasik i innymi pracownikami zaangażowanymi w proces szczepień.”