Poseł Jerzy Polaczek z PiS od kilkunastu dni leży w szpitalu chory na koronawirusa. Opisał, jak wygląda sytuacja na oddziale. Opis jest wstrząsający.
Reklama
Reklama
Dzisiaj po raz pierwszy czuję się lepiej. Oddział na którym leżę jest pełny, wiele osób pod respiratorami. To wielka próba dla całego systemu ochrony zdrowia w Polsce.
Dziękuję serdecznie lekarzom i personelowi medycznemu. Jesteście naszymi bohaterami!
Bądźcie zdrowi! pic.twitter.com/jvjYwbe1Ev— Jerzy Polaczek (@JerzyPolaczek) October 16, 2020
Wiele osób przechorowało Covid w domu, inni przeszli go bezobjawowo lub nie przeszli jeszcze w ogóle. Nie wiedzą więc jak wygląda tak naprawdę oddział Covidowy.
– Pacjenci są w różnym stanie. Często wołają kogoś z bliskich: brata, mamę. Niektórzy krzyczą przez wiele godzin, prosząc o pomoc. To są głębokie stany lękowe. Słychać też modlitwę na głos. Nie każda jest wynikiem lęku. Ludzie mają potrzebę wyznania wiary. W tym tle pracują lekarze, pielęgniarki i opiekunki medyczne – powiedział Polsat News Jerzy Polaczek.
– Człowiek patrzy przez otwarte drzwi pokoju i zastanawia się, ile w ciągu doby zobaczy zwłok przewożonych korytarzem. W pewnym momencie przestaje je liczyć – dodaje poseł.
Mówi też, że personel przez cały czas zachowuje pełen profesjonalizm i ratuje ludzkie życie.