Protest kobiet zatacza coraz szersze kręgi. Przed niektórymi kościołami interweniowała policja – tysiące kartek i zniszczone elewacje budynków po pokłosie wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji w przypadku ciężkich i nieuleczalnych wad płodu. Kobiety wyszły na ulicę domagając się prawa do wyboru.
Niedługo przed ogłoszeniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego Krzysztof Bosak udzielił wywiadu Natalii Waloch, dziennikarce Wysokich Obcasów.
„Czy jeśli zdarzyłoby się panu i żonie, że wasze dziecko byłoby chore, poświęci pan karierę polityczną i pracę, żeby się nim opiekować?” – zapytała dziennikarka
„Gdyby mi się przydarzyła taka sytuacja, że miałbym chore dziecko, to starałbym się łączyć moją aktywność społeczną i publiczną z opieką nad dzieckiem. Uważam, że przy odpowiednim podziale obowiązków między dwójkę ludzi jest to wykonalne” – odpowiedział lider Konfederacji.