Nietypowa propozycja nie zyskała przychylności radnych. Tylko jedna osoba głosowała „za”, dwóch radnych wstrzymało się od głosu, zaś przeważająca większość była przeciw prezydenckiej inicjatywy.

Skąd ta miażdżąca przewaga osób sprzeciwiających się? Jeden z przeciwników stwierdził, że pomysł dotyczący niższych poborów ma wydźwięk wyłącznie pijarowski.

Obecne honorarium prezydenta Zamościa wynosi 5 tysięcy złotych. Doliczając do tego dodatek funkcyjny oraz specjalny wychodzi kwota wynosząca niemal 10 tysięcy złotych.

W opinii radnych obniżenie diety o 1/3 czy też nawet o połowę niczego nie zmieni i jest tylko zagrywką PR. Jak podkreślił jeden z radnych na ostatniej sesji, miasto w żadnym stopniu na tym nie skorzysta.

Radna, która jako jedyna głosowała „za”, uważa, że takie działania pokazują solidarność z ludźmi, którzy nierzadko znajdują się w cięższej sytuacji.