Aż 22 jednostki straży pożarnej walczyły z pożarem, do jakiego doszło w zakładzie przetwórstwa plastiku w miejscowości Mokrzesz na Śląsku. Kłęby czarnego, gęstego dymu były widoczne z promienia kilku kilometrów.
Reklama
Reklama
Jak poinformowała rzecznik Śląskiej Straży Pożarnej Aneta Gołębiowska, pożar rozprzestrzenił się na dwa budynki gospodarcze, obejmując również składowisko przetworzonego plastiku o powierzchni wynoszącej 80 na 30 metrów.
Straż została poinformowana o zdarzeniu około godziny 9:00. Po natychmiastowym oddelegowaniu zastępów straży pożarnej na miejsce pożaru sytuacja po godzinie działań wciąż nie została opanowana. Do pomocy zaangażowano również ochotniczą straż pożarną z okolic Częstochowy.
Walkę z żywiołem utrudniało ogromne zadymienie i utrzymująca się wysoka temperatura. Ugaszenie palącej się dużej powierzchni wymagało od strażaków pracy w aparatach tlenowych.
Na szczęście sytuacja pożarowa nie spowodowała zagrożenia dla budynków znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie. Na miejsce pożaru wybiera się jednostka chemiczna, która ma ocenić stan powietrza.
Film z interwencji: