Dziś około 1:00 w nocy Dyżurny Policji w Łodzi otrzymał telefon od załogi karetki pogotowia, która poprosiła o wsparcie w związku z agresywnym zachowaniem pacjenta.
Reklama
Reklama
Policjanci udali się do miejsca zamieszkania agresywnego mężczyzny.
Na miejscu okazało się, że leżący na podłodze pacjent atakował personel medyczny jeszcze przed tym, zanim został mu zaaplikowany uspokajający środek nasenny.
W trakcie przeprowadzanej interwencji mężczyzna ocknął się i ponownie wykazywał agresywne zachowania względem ratowników medycznych.
Trudności w obezwładnieniu agresora sprawiły, że policjanci musieli sięgnąć po paralizator. Po przewiezieniu do szpitala i wykonaniu badań okazało się, że mężczyzna był pod wpływem substancji psychoaktywnych.
Problematycznemu pacjentowi zostanie postawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ratowników pogotowia. Mężczyzna był już wcześniej notowany z powodu dokonywanych przestępstw. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.