Dziś odwołano zajęcia wszystkim uczniom z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Mazańcowicach (woj. śląskie). To oznacza, że 700 dzieci pozostało w domu.
Reklama
Reklama
Odwołanie zająć miało ścisły związek z nauczycielką, która w poniedziałek wróciła z Rzymu z objawami przypominającymi grypę. Kobieta bezzwłocznie poinformowała o swoim stanie zdrowia i zgłosiła się do lekarza. Po zgłoszeniu się na SOR do bielskiego Szpitala Wojewódzkiego, w wyniku gorączki i dolegliwości infekcyjnych została przewieziona do szpitala zakaźnego w Chorzowie.
Nauczycielka nie miała kontaktu z innymi pacjentami, przebywa w specjalnie odizolowanym pomieszczeniu szpitala.
Uczniowie powrócą do szkoły po ogłoszeniu wyników badań nauczycielki. Dyrektor zespołu szkół jest w stałym kontakcie z rodzicami i stara się uspokoić sytuację.