14-letnia Amelia z Włodawy poszukiwana była od ponad dwóch tygodni. Niedawno pojawił się nowy trop, który wiódł do Warszawy. Dziewczyna chciała zatrudnić się w stolicy w roli niani. Okazało się jednak ostatecznie, że powróciła do ośrodka wychowawczego.
Reklama
Reklama
Pierwsze informacje o odnalezieniu Amelii dostaliśmy z ITAKI, która poinformowała nas. że poszukiwania są zakończone. Nadkom. Marcin Maludy, Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp. potwierdził, że dziewczyna jest cała i zdrowa. Dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego poinformował, że dziewczyna sama do niego powróciła.
Amelia zaginęła 3 sierpnia. Była wtedy z rodzicami na Przystanku Woodstock na przepustce z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Powiedziała, że idzie się przejść i już nie powróciła. Matka poinformowała, że jej córka, jeszcze przed zaginięciem szukała pracy w Warszawie w roli niani. Piała, że ma 19 lat.