Nagły atak zimy spowodował gigantyczne problemy na południu Podkarpacia. W wielu szkołach odwołano zajęcia.
Reklama
Reklama
Na drogach i chodnikach w wielu miastach na Podkarpaciu zaległa gruba warstwa lodu. Piaskarki i solarki pracują nieprzerwanie, ale nawet one mają problem z poruszaniem się po drogach.
Ruch odbywa się niezwykle wolno. Z tego też powodu w wielu szkołach odwołano zajęcia. Uczniowie mają ogromny problem z dostaniem się na lekcje.
W górach również panuje ciężka sytuacja. Jeżeli ktoś wybiera się w góry musi pamiętać o dobrym przygotowaniu i wyposażeniu. Ratownicy odradzają jednak wejście. W Bieszczadach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Jest dużo śniegu, widoczność nie przekracza 30 metrów, a wiatr wieje z prędkością około 40 km/h.