19-letnia studentka wyskoczyła z samolotu, mimo że walka o jej życie trwała do samego końca.
Reklama
Reklama
Według słów pilota i drugiej pasażerki Alana Cutland nagle podczas lotu rozpięła pasy i próbowała wyskoczyć z samolotu.
Pozostałe osoby na pokładzie kilka minut próbowały odwieść ją od tego, przekonać by tego nie robiła i siłą powstrzymać na pokładzie, lecz niestety doszło do najgorszego.
Alana Cutland studiowała na uniwersytecie Cambridge. Ostatnio mieszkała na Madagaskarze, gdzie zajmowała się badaniami krabów. Podczas pobytu tam miała dostawać ataków paranoi, a niepokojące zachowania nasiliły się podczas drogi powrotnej do Wielkiej Brytanii.
19-latka z 51-letnią turystką wsiadły na pokład małej Cessny, która miała zabrać je na lotnisko Ivato. Około 10 minut po starcie studentka rozpięła pasy i otworzyła drzwi maszyny próbując z niej wyskoczyć.
Druga z kobiet złapała studentkę za nogę próbując wciągnąć ją z powrotem na pokład. Chciał jej pomóc również pilot, który trzymając druga nogę 19-latki i jednocześnie tak manewrował Cessną, aby utrudnić Brytyjce skok..
Niestety po kilku minutach ofiara wyszarpnęła się i spadła z wysokości ponad 1000 metrów.
Mieszkańcy okolicznych wiosek ruszyli na poszukiwania ciała 19-latki. Szanse znalezienia zwłok określono jednak jako bardzo małe.
Według lokalnej policji według dokumentacji medycznej Cutland prawdopodobnie miała problemy psychiczne związane ze stresującymi studiami.
Źródło: Mirror