Samoloty nie dają spać mieszkańcom Warszawy? Na grupie wybuchła dyskusja [WIDEO]

  • Post category:Polska

Samoloty latające w nocy nad Bemowem nie dają spać mieszkańcom. Niektórzy boją się nawet, że samolot spadnie na ich dom. Są jednak w zdecydowanej mniejszości. Większość mieszkańców przyzwyczaiła się do towarzystwa skrzydlatych maszyn na niebie i zupełnie im to nie przeszkadza. 

Reklama

Reklama



W dużej większości mieszkańcy nie zgadzają się z autorem wątku, który umieścił powyższy film:

„Ludzie kupując mieszkanie na Bemowie każdy wiedział na co się godzi samoloty są były i będą mnie osobiście mieszkam od urodzenia jestem oswojony z tym już na pewno.” – pisze Pan Łukasz.

„Szczerze powiem że wolę od czasu do czasu przelatujacy samolot niż debili (bo tego nie da się inaczej nazwac) w swoich szrotach i na motorach robiących sobie wyścigi i sprawdzanie możliwości głośności silników na Powstańców Śląskich na odcinku Hala Wola – Cieplownia. Są oni zdecydowanie bardziej uciążliwi wieczorem i w nocy niż cichsze od nich samoloty.
Swoje robią też niektóre tramwaje z chyba jajowatymi kołami” – pisze Pan Adam.

„Mieszkam na Jelonkach od czterdziestu lat i zawsze latały tu samoloty. Tupolewy i Iliuszyny hałasowały o wiele bardziej niż obecne samoloty. W tym roku raptem zaczęły samoloty wszystkim przeszkadzać…” – pisze Pan Maciej.

„Kocham samoloty i oby latały jak najdłużej nad Bemowem ❤️ nie znoszę natomiast idiotów a trochę was tu jest moje drogie ameby” – dodaje Pan Piotr.

„Już i tak swoim działaniem ograniczyliscie dostęp do lotniska na Bemowie. Serio jak można być takim egoista i mieć gdzieś, że ludzie realizowali tam swoje pasje. Aeroklub istniał tam od lat, ale wiadomo trzeba się do czegoś przypierdzielic bo Wasze życie inaczej byłoby nudne. Serio zajmijcie się czymś ciekawym a Wasze głupie problemy znikną.

PS. I nie, nie jestem jakimś fanem samolotów, ale szanuje ludzi którzy mają pasję i się w niej realizują.” – pisze Pan Kacper.

Są jednak tacy, którzy zgadzają się z autorem wątku: (pisownia oryginalna)

„Obawiam się , chalas wcale nie jest najgorszy …. Oni mogą rozpylac nad nami takzwane hemtrials czyli chemikalia żeby nas wszystkich potruć” – pisze Pani Łucja.

„Ciekawe jak rozwiązują problem żeby ta trucizna nie spadała im z krawędzi naszej płaskiej ziemi 🤔pewnie resztę z nas załatwią już szczepionkami” – odpowiada Pan Wojtek.