Mężczyzna celowo potrącił leżącego psa, a następnie wolno na niego najechał busem. Wideo dostaliśmy na skrzynkę, ale jest tak wstrząsające, że zdecydowaliśmy jedynie na upublicznienie screenów.
Reklama
Reklama
Mimo, że nagraniem zainteresowała się już policja w Oleśnicy na Dolnym Śląsku, takiego bestialstwa dawno już nie widzieliśmy i po licznych wiadomościach do redakcji postanowiliśmy zwrócić się z apelem o pomoc służbom w odnalezieniu sprawcy.
Jak zdołaliśmy się dowiedzieć, jako pierwsza film otrzymał fundacja Fundacja Oleśnickie Bidy – organizacja walcząca z okrucieństwem wobec zwierząt, która zawiadomiła policję.
Mężczyzna podjeżdża to leżącego psa, który jest chory lub został już wcześniej potrącony. Kiedy zwierzę nie reaguje na słowa „podnoś się, podnoś się” kierowca najeżdża na nie. Pies zaczyna wierzgać i miotać się z bólu. „Co ci k****? Co ci? Jak chodzić nie umiesz to masz teraz k*** na łeb” – mówi i odjeżdża. Zwierzę nie przeżyło.
„Szukamy sprawcy tego zdarzenia; będziemy ustalać wszystkie okoliczności związane z tym zdarzeniem” – poinformowała w niedzielę PAP rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy Aleksandra Pieprzycka.