Prokuratura zadecydowała o 3 miesięcznym areszcie dla kierowcy karetki, który w Pruszkowie potrącił 9-letnią dziewczynkę. Prokuratura ustaliła, że kierujący karetką transportową nie powinien jechać na sygnale. Mężczyzna tłumaczył, że zrobił to „żeby szybciej dotrzeć do szpitala.” Kierowca usłyszał już zarzuty. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
Reklama
Reklama
Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie wszczęła śledztwo w kierunku spowodowania wypadku drogowego, w przebiegu którego śmierć poniosła 9 letnia dziewczynka.
Kierujący karetką 60 letni mężczyzna został wczoraj zatrzymany. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Pobrano od niego krew do dalszych badań, m.in. w kierunku zawartości alkoholu ew. innych środków mogących mieć wpływ na kierowaniem pojazdem. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy.
Na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora i z udziałem biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych przeprowadzono oględziny.
Był to transport medyczny. Pojazdem ze Szpitala do miejsca zamieszkania odwożono pacjenta, który nie mógł samodzielnie się poruszać. Transport został już zrealizowany i w momencie zdarzenia w pojeździe nie było pacjenta.