Do zdarzenia doszło 1 kwietnia pod Lwówkiem Śląskim na drodze wojewódzkiej 297. Kierowca karawanu jednej z firm pogrzebowych wioząc zmarłego do Jeleniej Góry, zgubił po drodze trumnę z ciałem.
Reklama
Reklama
O całej sytuacji powiadomili policję kierowcy. Policja myślała, że to kiepski żart. Kierowca karawanu docierając do celu zauważył, że trumny brak.
Pracownicy zakładu byli trzeźwi.