Dziewięcioletnia dziewczynka został śmiertelnie rażona prądem pod prysznicem. Chwilę później zmarł jej ojczym, który próbował ratować dziecko.
Reklama
Reklama
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2019/03/Wanna.jpg)
Do tragedii doszło pod koniec marca we francuskiej miejscowości Avert.
Jak podaje Sky News rodzice usłyszeli z łazienki przeraźliwy krzyk dziewczynki. Kiedy pobiegli do łazienki dziecko leżało nieprzytomne w wannie.
32-letni ojczym próbował jej pomóc, ale sam zmarł podczas próby ratunku. Matka dziecka trafiła do szpitala z poparzonymi rękoma.
jak podała straż pożarna przyczyną tragedii było najprawdopodobniej niewłaściwe ułożenie przedłużenia, które zostało zamontowane podczas remontu. Kabel został umieszczony na mokrej podłodze łazienki.