„Każdy zwierzak powinien dostać pomoc. Jak było w przypadku tego kota? Znaleziony pod stertą desek czekał na śmierć, leżał, charczał… Wypatrzyła go dobra osoba i zgłosiła. Dziewczyna szukała wszędzie pomocy. Nikt nie chciał jej udzielić.” – pisze fundacja Futrzaki LINK do zbiórki: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pod-deskami-czekal-na-smierc
Reklama
Reklama
Szukaliśmy transportu do Warszawy, kot właśnie jest przewożony do kliniki. Jaki jest jego stan? „Ropień na oku i policzku, rany na całym ciele, wychudzony”. Mamy nadzieję, że i tym razem się uda, później będziemy szukać mu domu niewychodzącego. Dokumentacje będziemy uzupełniać na zbiórce.
Prosimy o grosik na diagnostykę, leczenie, kastrację, szczepienia. Dziękujemy, że nas wspieracie!