Wczoraj policjanci z Komisariatu Policji w Orzeszu otrzymali informację matce, która pijana opiekuje się dzieckiem. Zgłoszenie potwierdziło się. 40-letnia mieszkanka Mikołowa miała w organizmie 2,5 promila alkoholu, a pod swoją opieką 4-letniego synka. W takim stanie próbowała dotrzeć do domu. Niezależnie od konsekwencji karnych kobieta odpowie teraz przed sądem rodzinnym.
Reklama
Reklama
Wczoraj po godz. 14.00 stróże prawa z orzeskiej patrolówki zostali skierowani do centrum miasta, gdzie z miejscowego baru miała wyjść nietrzeźwa kobieta opiekująca się małym dzieckiem. Osobę odpowiadającą rysopisowi policjanci zauważyli na pobliskim przystanku autobusowym. To tam 40-latka oczekiwała na autobus. Wraz z nią był 4-letni syn kobiety. Jak się okazało, nieodpowiedzialna matka miała w organizmie miała 2,5 promila alkoholu i wyraźny problem z utrzymaniem równowagi. Kobieta tłumaczyła się, że jej stan jest efektem.. odwiedzin u koleżanki. Po zakończonych czynnościach 4-latek został przekazany pod opiekę ojca.
Policja teraz sprawdza, czy swoim zachowaniem kobieta naraziła swojego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. O całej sytuacji powiadomiony zostanie także sąd rodzinny.
