Policjanci zatrzymali trzy osoby, które okradły starszą kobietę, podając się za pracowników Zakładu Wodociągów. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama
7 lutego 2019 roku andrychowski komisariat został powiadomiony o kradzieży, do której doszło w jednym z mieszkań na terenie miasta. Jak wynikało z ustaleń policjantów, do drzwi 82-letniej mieszkanki Andrychowa zapukały dwie osoby podające się za pracowników Zakładu Wodociągów. Kobieta i mężczyzna pod pretekstem wykonania czynności zawodowych zostali przez właścicielkę mieszkania wpuszczeni do środka, a następnie wykorzystując chwilową nieuwagę kobiety, ukradli jej 800 złotych z jednego z pomieszczeń.
82-latka, gdy tylko zorientowała się, że została okradziona, poinformowała miejscowy komisariat, jednocześnie podając rysopis złodzieja. Z uwagi na charakter zdarzenia sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego, którzy ustalili potencjalnych sprawców przestępstwa. 11 lutego kryminalni zatrzymali trzy osoby tj. 31-letnią mieszkankę Krakowa, 24-latka z gminy Porąbka i 23-letniego mieszkańca Andrychowa, który stał na czatach w czasie gdy dwójka jego znajomych okradała ofiarę.
Jak się okazało, zatrzymana kobieta była poszukiwana listem gończym w celu doprowadzenia do zakładu karnego w celu odbycia kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Dodatkowo jak ustalili policjanci, kobieta i mieszkaniec Andrychowa dopuścili się podobnej kradzieży w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas oferowali dofinansowanie do masaży i ukradli pokrzywdzonej osobie 3500 złotych. Mieszkance Krakowa, jeszcze przed osadzeniem w zakładzie karnym, przedstawiono dwa zarzuty kradzieży. Również dwa zarzuty kradzieży usłyszał 23-letni mężczyzna. Na jeden zarzut kradzieży zasłużył 23-latek. Wczoraj, decyzją Prokuratury Rejonowej w Wadowicach, wobec mężczyzn został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Cała trójka, wcześniej wielokrotnie karana za podobne przestępstwa, przyznała się do zarzucanych im czynów. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności, przy czym z uwagi na recydywę kara może być zwiększona o połowę.