Dwóch młodych zabrzan, którzy podczas interwencji zaatakowali siekierami policjantów, zostało tymczasowo aresztowanych przez zabrzański sąd. Mężczyźni dopuścili się czynnej napaści podczas interwencji przeprowadzonej w miniony weekend w Biskupicach. Podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę wczesnym rankiem przy ulicy Bytomskiej w Zabrzu. Kilka minut przed 5.00 mieszkańcy zadzwonili na policję, informując o głośnym zachowaniu mężczyzn w jednym z mieszkań. Mężczyźni ci mieli wyrzucać meble i różne przedmioty i zakłócać ciszę nocną. Na miejsce skierowany został policyjny patrol. Po otwarciu drzwi dwóch młodych mężczyzn, trzymając w rękach siekiery i młotek, zaatakowało policjantów. Zdecydowana reakcja zabrzańskich stróżów prawa doprowadziła do zatrzymania dwóch nietrzeźwych agresorów. Na szczęście mundurowi nie odnieśli obrażeń. Zatrzymani, to dwaj mieszkańcy Zabrza w wieku 19 i 20 lat, obaj znani zabrzańskim policjantom. Byli karani m.in. za pobicia, kradzieże, a jeden z nich odpowiadał już za znieważenie policjanta. Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie, a następnie usłyszeli zarzuty. Zabrzańska prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował areszt na 3 miesiące.
Przypominamy, że policjant, będąc funkcjonariuszem publicznym, jest w specjalny sposób chroniony przepisami prawa. Za czynną napaść z użyciem niebezpiecznych przedmiotów podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.