Po śmierci prezydenta Gdańska nastąpiła fala gróźb pod adresem polityków. Niezależnie od tego czy zagrożenie wydaje się realne czy nie, policja sprawdza każde zgłoszenie. Niedawno grożono Andrzejowi Dudzie, teraz Donaldowi Tuskowi.
Reklama
Reklama
„Policjanci z wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pracowali nad sprawą dotyczącą kierowania gróźb karalnych, przez mężczyznę, który 14 stycznia zadzwonił na numer alarmowy 112 Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego i groził pozbawieniem życia jednemu z polityków” – informuje policja.
Jak się okazało politykiem tym był Donald Tusk, którzy przebywał na uroczystościach upamiętniających tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
Policjanci, którzy pracowali nad tą sprawą, zabezpieczyli nagrania rozmowy, przesłuchali świadków. Dzięki zdobytym informacjom i własnym ustaleniom wytypowali osobę podejrzewaną o groźby względem polityka. W jednym z mieszkań na terenie miasta funkcjonariusze zatrzymali 48-letniego mężczyznę. Podczas przeszukania w jego miejscu zamieszkania zabezpieczyli dwa telefony komórkowe, z których podejrzewany mógł wykonywać połączenia. Mężczyzna został doprowadzony do jednostki Policji.
O zatrzymaniu policjanci powiadomili już prokuratora, któremu przekażą zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy.
Źródło: Policja Gdańsk