„Niecodzienna interwencja: „zawał u psa” ?Nie mogliśmy przejść obojętnie wobec rodziny, która potrzebowała naszej pomocy na plaży niestrzeżonej. Ich 12 letni labrador, czworonożny przyjaciel nie mógł utrzymać się na nogach, ani oddychać.” – czytamy na Facebooku darłowskiego WOPR
Reklama
Znajdował się 500 metrów od najbliższego przejścia na plażę, a liczyła się każda minuta! Natychmiast uprzedziliśmy weterynarza, który już czekał na dowiezienie pacjenta. Z pomocą rodziny przetransportowaliśmy psa ważącego około 50 kg do samochodu wykorzystując deskę ortopedyczną. Z relacji weterynarza, labrador miał ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową i zostały mu podane lekarstwa – jest pod opieką weterynaryjną.
Reklama
Niesiemy pomoc nie tylko ludziom, ale i zwierzętom.