Strażnicy miejscy jako pierwsi udzielili pomocy poszkodowanym w zderzeniu dwóch tramwajów na Woli

  • Post category:Polska

Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego 2 stycznia ok. godz. 16.15 jechali radiowozem z Woli na Pragę. Na skrzyżowaniu al. Solidarności, Okopowej i Towarowej funkcjonariusze zobaczyli stojące na środku skrzyżowania dwa tramwaje linii 10 i 20. Kabiny dwóch tramwajów były zniszczone w wyniku czołowego zderzenia.

Reklama

Reklama

– Poczułam silne uderzenie. Dużo ludzi poprzewracało się. Nie mam żadnych obrażeń. Miałam dużo szczęścia. Inni mieli mniej – powiedziała po wypadku jedna z pasażerek tramwaju linii 20.

Strażnicy miejscy natychmiast zabezpieczyli miejsce kolizji, wezwali służby ratownicze i policję oraz wsparcie z IV Oddziału Terenowego Straży Miejskiej, a sami zajęli się udzielaniem pomocy poszkodowanym.

– Przeprowadziłam triage. Okazało się, że poszkodowani są w obu tramwajach. Gdy opatrywałam jedną z osób z silnym krwotokiem z nosa, przyjechało pierwsze pogotowie ratunkowe z Bemowa. Zajęli się pasażerami „dziesiątki” – mówi st. insp. Dorota Widłak, ratownik medyczny z VI Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m. st. Warszawy.

Strażnicy miejscy udzielali pomocy pasażerom w tramwaju linii 20. Poszkodowana kobieta doznała prawdopodobnie złamania nosa. W wyniku zderzenia inny pasażer wpadł na nią i uderzył ją silnie głową w twarz. Inna kobieta spadła z siedzenia uderzając silnie głową i ręką o podłogę. Kobieta miała objawy wstrząśnienia mózgu. Musiała szybko trafić do szpitala. Kolejna kobieta upadając uderzyła się silnie w głowę co spowodowało zawroty głowy i nudności. W tym wypadku też mogło dojść do wstrząśnienia mózgu.

– W sumie udzieliliśmy pomocy dziewięciu osobom. W większości były to urazy głowy, ale nie tylko. Jedna z osób doznała urazów klatki piersiowej i miała problem z oddychaniem. Inna kobieta doznała urazu kręgosłupa, jeszcze inna kolana. Jedna z kobiet uderzyła głową w okno tak silnie, że zbiła szybę – mówi mł. insp. Robert Majewski.

Aby zapewnić dojazd służbom ratowniczym patrole straży miejskiej wraz z policją zabezpieczały miejsce wypadku do godziny 18.

W uznaniu pracy, jaką podczas akcji wykonali strażnicy, Komendant Straży Miejskiej m.st. Warszawy podjął decyzję o nagrodzeniu funkcjonariuszy.