Balbina ze Szczecina przyjechała do Warszawy. Internautka umieściła w sieci film z tego spotkania. Nie wiadomo czy zamieszka tu na stałe czy też była tylko okazyjnie. Nakrzyczała na kierowcę i wysiadła.
Reklama
Reklama
Powyższy film umieszczamy w formie wyjaśnienia. Pani Bogumiła, znana szerzej, jako „Balbina” to antybohaterka szczecińskiej komunikacji.
Przez problemy z poruszaniem się kobieta jeździ na skuterze elektrycznym (tzw. mobility scooter). Gdyby poruszała się na wózku inwalidzkim, kierowcy mieliby obowiązek pomóc jej przy wsiadaniu i wysiadaniu z autobusu. Ona jednak upiera się, że chce wsiąść na skuterze. Kierowcy są wściekli, bo kiedy nie spełni się jej prośby, od razu zajeżdża drogę pojazdom i czeka na to aż kierowca się ugnie.
Teraz pojawiła się w Warszawie i zrobiła awanturę kierowcy.
„Nawet nie wiem kiedy wsiadła. Dopiero ja się odezwała skojarzyłam ten irytujący głos z „Uwagi” – pisze świadek tego zdarzenia.
„Nakrzyczała na kierowce, że miał ja wysadzić na „Utracie”. U nas w Warszawie są po trasie dwa takie przystanki. Kierowca jej wytłumaczył, wysunął rampę i wysiała (nie wiem po co tam jechała nie ma tam nic oprócz fabryki mlecznej i urzędu celnego)” – dodaje kobieta.
Pasażerowie na forach i grupach są przerażeni i mają nadzieję, że Pani Bogumiła jest tu tylko przejazdem.