36-letni Bartosz Niedzielski Polak mieszkający w Strasburgu, jest jednym z ciężej poszkodowanych w zamachu. Jak się okazuje Polak jest bohaterem.
Reklama
Reklama
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2018/12/strasb.jpg)
Polak, pracownik Parlamentu Europejskiego, próbował zatrzymać zamachowca i nie wpuścić go do klubu. Napastnik postrzelił Polaka w głowę w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Z relacji świadków wynika, że gdy Bartosz Niedzielski zobaczył przed klubem zamachowca z bronią, rzucił się na niego, aby go powstrzymać. Polak został postrzelony w głowę. Przebywający w klubie ochroniarze zdążyli zamknąć drzwi wejściowe dzięki czemu zamachowiec nie wszedł do środka.
Gdyby zamachowiec wszedł do środka mogłoby to się skończyć jak w klubie Bataclan w Paryżu, gdzie zginęło wiele osób, a setki zostały ranne.
Aktualny bilans zamachu w Strasburgu to 3 osoby zabite i 14 rannych. Zamachowiec zabity w obławie kilka dni po zamachu.