Wczorajsze warunki na drodze były zaskoczeniem nie tylko dla drogowców, ale i samych warszawiaków. Najpierw spadł deszcz i deszcz ze śniegiem, a niska temperatura sprawiła, że na drodze i chodnikach, zrobiła się „szklanka”.
Reklama
Reklama
Pan Krzysztof nagrał swój „spacer” na ulicy Kompasowej na warszawskim Gocławiu.
Na drogach ciężko było znaleźć pojazdy z solą czy piachem.
Nic więc dziwnego, że w Warszawie dochodziło do kolizji, wypadków czy przypadków potłuczeń, złamań i zwichnięć. Szpitalne Oddziały Ratunkowe i służby miały pełne ręce roboty.
Sytuacja poprawiła się dopiero po północy, kiedy temperatura wzrosła do 1 stopnia na plusie, co sprawiło, że lód zaczął się rozpuszczać.