Prokuratura ujawniła wstępne wyniki sekcji zwłok mężczyzny i jego syna Artura. Przyczyną śmierci obu osób jest niewydolność krążeniowo-oddechowa. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono fiolki z substancją, którą zażył ojciec i syn. Szersze dane zostaną ujawnione za kilka tygodni.
Reklama
Reklama
Tragedia rozegrała się w niedzielę po południu. Na sali zabaw na warszawskim Bemowie 35-letni Tomasz M, miał spotkanie pod nadzorem kuratora z 4,5-letnim synem Arturem i 6-letnią córką Kornelią.
Mężczyzna udał się z chłopcem do toalety. Po chwili zaniepokojony kurator odkrył, że doszło do tragedii. Jak udało się nam ustalić On też rozpoczął reanimację.