„Chciałabym zwrócić Państwa uwagę na zachowanie młodzieży” – pisze Pani Małgorzata. „Od wielu lat pracuję z młodymi ludźmmi, ale tak rynsztokowego słownictwa nie słyszałam jeszcze nigdy.Wysiadłam po drugiej stronie Grochowskiej. Krzyki niosły się po całej ulicy…”
Reklama
Reklama
„Sytuacja miała miejsce wczoraj około godziny 17:00 na przystanku 135 i 311 w stronę Olszynki Grochowskiej przy ulicy Międzyborskiej. Ulicą przechodziły matki z dziećmi, a nieskrępowana niczym nastolatka wydawała z siebie kolejne salwy przekleństw.” – dodaje Czytelniczka
Przypomnijmy:
Art. 141. Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych,podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany.