Policjanci po raz kolejny nie dopuścili do nielegalnego składowania niebezpiecznych odpadów na terenie Śląska.

  • Post category:Polska

Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Krakowie nadal monitorując legalność obrotu odpadami na podległym terenie doprowadzili do zatrzymania 5 osób, biorących udział w tym procederze.

Reklama

Reklama

26 października br. z terenu jednego z przedsiębiorstw spod Krakowa wyjechał ciągnik siodłowy wraz z naczepą skrzyniową kurtynową wypełnioną po brzegi odpadami w opakowaniach typu „mauser”.  Pojazdy  jechały DK 44, w kierunku Krakowa a następnie na Śląsk.  Policjanci chcąc poznać  cel ich jazdy, udali się za nimi dwoma nieoznakowanymi pojazdami służbowymi – cały czas monitorując ich trasę . Będąc już w Gliwicach kierujący ciągnikiem siodłowym zjechał na teren pokopalniany, gdzie doszło do przepięcia przyczep pomiędzy wskazanym pojazdem, a innym ciągnikiem siodłowym. Dalsza obserwacja doprowadziła do placu, na który przybył kolejny zestaw pojazdów. Tam rozpoczęto proces wyładunku opakowań typu „mauser” ze skrzyni naczepy za pomocą wózka widłowego. Wtedy przystąpiono do błyskawicznego działania. Funkcjonariusze wylegitymowali kierujących, dokonali także kontroli pojazdów oraz dokumentów przewozowych.

Według posiadanej dokumentacji kierowcy od dwóch tygodni systematycznie mieli dostarczać ciecz, która wg deklaracji miała być plastyfikatorem z terenu podkrakowskiego przedsiębiorstwa.  Krakowscy policjanci natychmiast powiadomili gliwickich  funkcjonariuszy.  W trakcie wspólnych działań śląskich i małopolskich policjantów ustalono, że przedsiębiorstwo, do którego przyjechały ciężarówki, nie ma zgody na przyjmowanie odpadów. Śledczy zatrzymali wszystkich 5 mężczyzn biorących udział w procederze. Ciężarówki wraz z załadunkiem zostały przewiezione na parking na koszt przewoźnika . Pobrano próbki odpadów, aby stwierdzić, czy są one szkodliwe dla środowiska.  W trakcie oględzin ujawniono kilkaset pojemników typu „mauser” zawierających odpady, etykiety o treści „kwas mrówkowy 85 %” i  dokumentację przewozową, Wyniki jednoznacznie wskazały, że w cieczach tych są substancje niebezpieczne. Mężczyznom  grozi teraz do 5 lat więzienia.