Już kilkadziesiąt minut po detonacji materiałów pirotechnicznych w piwnicy jednego z budynków na terenie Głogowa, policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie tego czynu. W jego mieszkaniu funkcjonariusze ujawnili też broń, materiały pirotechniczne, amunicję oraz narkotyki.
Reklama
Reklama
25 października br. w Głogowie, tuż po godzinie 8.00, w piwnicy jednego z budynków mieszkalnych doszło do eksplozji ładunku pirotechnicznego. Według wstępnych ustaleń policjantów, którzy niezwłocznie zajęli się wyjaśnieniem tej sprawy, ładunek został skonstruowany z petard hukowych. Na szczęście w wyniku detonacji nikt nie odniósł obrażeń. Nie spowodował on również strat materialnych.
Kilkadziesiąt minut później, działania głogowskich policjantów, doprowadziły do zatrzymania podejrzanego o ten czyn, 29 – letniego mieszkańca tego miasta. W mieszkaniu mężczyzny, policjanci ujawnili cały arsenał: broń, zapalnik oraz materiały pirotechniczne, identyczne z tymi, jakie zostały użyte w odpalonym ładunku.
Odnaleziono również nielegalną amunicję oraz narkotyki. 29 – latek, był już wcześniej notowany za kradzieże, włamania, przestępstwa narkotykowe, uszkodzenie ciała oraz kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym.
Na podstawie zebranego materiału, podejrzany usłyszał już zarzuty, posiadania, gromadzenia i wytwarzania materiałów wybuchowych oraz amunicji, posiadania narkotyków, a także narażenia innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, poprzez podłożenie i detonację ładunku.
Mężczyzna przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Twierdził, że podłożył ładunek dla żartu. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 8. Policja skieruje też wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Źródło: KWP Wrocław / mm